Za parę dni jadę z dziećmi na 3-dniowy obóz. Z totalnymi maluchami. Pięknie. Po prostu pięknie. Nie wiem, czego się do tego zgłosiłam.No ale trudno. W sumie może będzie fajnie:) Muszę przygotować jakieś zabawy i coś ciekawego na temat Syberii. Właściwie nie mogę nic fajnego znaleźć... a jak coś znajdę to nie nadaje się to dla tak małych dzieci. Znalazłam np coś takiego, że w dzień kobiet w Rosji kobiety mają prawo się bezkarnie upić:) haha:) Pomyśleć, że u nas są tylko kwiatki:) Żartuje oczywiście:)
No i jutro zaczyna się nowy tydzień... mój brat w końcu wraca po tygodniowej nieobecności:) Fajnie, bo brakuje mi go:) heh:) Miłego tygodnia:)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz