Jeju.... ale lipa... lipa jak nie wiem co... pod każdym względem.... :((((((((((((( a w dodatku muszę iść za chwilę na jakieś durne spotkanie.... siedzieć i słuchać przez conajmniej dwie godziny... jeju...a tak mi burczy w brzuchu.... eh... w ogóle nigdzie mi się nie chce iść... nienawidzę takich spotkań.... nienawidzę siebie... nienawidzę innych... jak to zmienić???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz