Wróciłam. Jestem. Ale znowu zaczęłam znikać... dlaczego to ja muszę mieć zawsze pod górkę? Kurde!!!!!!!!!!!!! Co ja takiego zrobiłam????? Że ciągle wszystko mi się pierdzieli? Kurde!!! Jestem do niczego! Jestem do dupy! Nikt mnie nie docenia. Nawet on. To po co ja mam żyć??? No po co???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz