Tyle ludzi cierpi. Tak wiele dzieci nie doznało miłości od swoich rodziców, tak wiele osób w młodym już wieku wciągane jest w alkohol, prochy, sex i inne używki. Tak wiele ludzi żyje w depresji. Tak wielu z nich ma za sobą próby samobójcze. Tak wielu już się zabiło. Tyle syfu jest wszędzie... tyle nieszczęść, nienawiści, złości. Dlaczego tak jest???
Ludzie potrzebują miłości. Szukają jej wszędzie. Szukają akceptacji. Szukają czegoś, co pozwoli czuć im się dowartościowanym, spełnionym. Szukają szczęścia. Szukają poczucia bezpieczeństwa.
Ale tego nie otrzymują. Dlaczego?
Bo prawda jest taka, że ABY BYĆ KOCHANYM, TRZEBA KOCHAĆ. Aby być akceptowanym, trzeba akceptować. Aby czuć się dowartościowanym, trzeba dowartościować innych.
A ludzi są wygodni, wybierają ucieczkę... ucieczkę do świata brudu, oszustwa i nienawiści... bo tak jest łatwiej... bo nie trzeba nic dać od siebie... nie trzeba kochać, nie trzeba akceptować... nie trzeba szanować. Można kraść, przeklinać i zabijać. Można pić, chlać i ćpać. Można gwałcić, cudzołożyć i bić.
A może by tak przerwać to błędne koło i wysilić się troszeczkę? I zacząć kochać, dawać, akceptować?Zacząć szanować, pomagać, przytulać? Ile ludzi byłoby wtedy o wiele bardziej szczęśliwych?
Nie da się żyć bez miłości!!! Więc lepiej weźmy dupe w garść i zacznijmy coś robić, bo inaczej wszyscy się pozabijamy żyjąc w destrukcyjnej samotności.
To taka moja mała rozkmina na wieczór:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz