Ja to mam szczęście :D
Właśnie dostałam wyniki z jednego kolokwium, ale się uśmiałam (czyt. wściekłam):D w sensie, że takie rzeczy to mogą się przytrafić chyba tylko mi... chodzi o to, że w ciągu semestru pisaliśmy dwa kolokwia. Kto zaliczył obydwa nie musi zdawać ustnie egzaminu w środe... No więc w każdym z dwóch kolokwiów brakło mi 1 pkt do zaliczenia. JEDEN PUNKT!!! Kurka no... Muszę odpowiadać w środe:( Moja wiedza - zerowa:D
Haha:D Ale mam jazdę! Najadłam się wczoraj jakiś tabletek uspokajających, które przegryzałam mocnymi cukierkami z alkoholem:D i dopiero teraz mam jazdę:D:D (oczywiście to nie przez tabletki) haha:D rano byłam jak nieżywa, ale teraz jest coraz lepiej:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz