czwartek, 12 marca 2015

Co mam zrobić?

Szczerze mówiąc to bardzo się martwię. Bardzo. O niego. Z jego zdrowiem jest bardzo źle... i nie wiem jak mu pomóc... nikomu nie mogę za bardzo nic powiedzieć... chodzi bardziej o jego stan psychiczny niż fizyczny...  strasznie się martwię, bo wiem z czym to się wiąże...  widzę jak on się zmienia... niestety nie na lepsze... jak mam mu pomóc?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz