Ja jestem jakaś dziwna... wszystkiego się boję... ale nie w takim sensie, że boję się pająka, czy wysokości... chociaż pewnie też się boję:D hehe:) chodzi mi o to, że się boję, że ktoś mnie usłyszy jak coś mówię, albo ktoś mnie zobaczy jak coś robię... cały czas mam jakieś schizy odnośnie tego, że ktoś mnie widzi, albo słyszy... a z drugiej strony właściwie mam to gdzieś, co o mnie inni myślą... dziwna jestem... sama tego nie pojmuję;(
Opaliłam się dzisiaj troszkę;) Właściwie mam spalone całe plecy:D heh:) poza tym wszystko jest w miarę dobrze;) W miarę:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz