Nom... no więc sprawa wygląda tak, że teraz jest dobrze:)) Ale było ostro. Na prawdę. Jejku... za niedługo pewnie wyjadę do pracy za granicę... będziemy musieli się rozstać na jakiś czas... jak ja to wytrzymam? A jak on? Eh... ciągle się o niego boję...
A tak poza tym to jadę jutro na zakupy:)) Z przyjaciółką i braciszkiem:) Mam nadzieję, że będzie miło:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz