Jestem całkowicie bezradna. Jestem w rozsypce. I nie wiem co robić. Mogłabym się pociąć, mogłabym się napić, mogłabym się naćpać... ale co mi to da??? Tylko większe poczucie winy. Wczoraj narozrabiałam i czuję się tylko winna. Jest mi wstyd. Kiedy wyjdę z tego bagna??? To całkowite dno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz