niedziela, 6 lipca 2014

I ta niewiedza...

Ale się cykam... rozmawiałam dzisiaj z moją recenzentką i w sumie okazało się, że moja super praca wcale nie jest taka super, bo pojawiły się jakieś głupie błędy... masakra... tak się zestresowałam, że nie mogę się już nic nauczyć, a najważniejsze rzeczy zostawiłam sobie na później. Ale jestem mądra;)
Chciałabym, aby było już po wszystkim...
Nerwy mi siadają i w dodatku ta samotność.... i ta niewiedza, co zrobić z własnym życiem...
wszystko mnie przerasta....
przepraszam za moje posty:) chociaż pewnie takie będą w najbliższym czasie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz