wtorek, 9 września 2014
Koniec tego
Mam to wszystko gdzieś. Mam to wszystko w dupie. Muszę wyjść z depresji i koniec. Od jutra jestem mega optymistyczną, pewną siebie, całkowicie wartościową kobietą. I tak będzie. A tak apropos to dzisiaj krótko rozmawiałam z jednym chłopakiem, który obiecał pogadać "więcej" w weekend. Ojoj... do tego czasu muszę nauczyć się gadać. W dodatku gadać z facetem. Tak poza tym to mam cel na przyszły weekend. Ponieważ w weekend odbędzie się w moim kościele wielka impreza, na którą zjedzie się mnóstwo ludzi. No więc cel jest taki, że w przyszły weekend moje życie się zmieni i znajdę sobie kogoś. Koniec kropka. Amen.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz