poniedziałek, 22 września 2014

Zaszyć się gdzieś i nie wychodzić...

Dupa, dupa, dupa!!! Mam dość!!! To nie dla mnie. To wszystko. Od paru dni nic nie robię tylko chodzę po jakiś dziwnych urzędach, biurach, szkołach i po nie wiadomo czym... wykańcza mnie to... nie dam rady pracować. Nie mam na to siły. Miasto mnie niszczy. Chcę siedzieć w domu i nic nie robić. Zaszyć się gdzieś i siedzieć. Siedzieć i nigdzie nie wychodzić. Mam wrażenie, że jak tylko wyjdę z pokoju, wszędzie czyha jakieś niebezpieczeństwo. A w moim pokoju jest tak ciepło, tak czysto, tak przytulnie, tak bezpiecznie. A na zewnątrz burza. Straszna burza. Wszędzie mokro, ślisko, ciemno, pełno błyskawic, grzmotów, piorunów. Istne tornado. Nie zniosę tego. Nie dam rady.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz