środa, 13 sierpnia 2014

Czy starczy mi odwagi?

Zastanawiam się poważnie nad tym, by zrobić sobie kurs  kucharza I i II stopnia. Mogłabym zrobić go w dobrej, prestiżowej szkole w Gdańsku. W dodatku kurs zaczyna się 25 sierpnia. Wtedy  moi rodzice jadą właśnie nad morze. Wszystko fajnie się układa, tylko, czy ja się nadaję na taki kurs? I czy dam sobie rady? Czy nie przeszkodzi mi w tym moja nieśmiałość? Sama już nie wiem, co robić. Gdybym wiedziała, że na pewno mi się to przyda i znajdę po tym fajną pracę, to poświęciłabym na to kasę. Z drugiej strony myślę, że to na pewno nie będą pieniądze wyrzucone w błoto. Z pewnością na takim kursie wiele bym się nauczyła... ale czy starczy mi odwagi? Nawet nie znam Gdańska... ehh...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz