czwartek, 2 kwietnia 2015

A miało być za 11...

"Każdego dnia wciąż coraz mocniej kocham Cię..."
Tęsknię, tęsknię, tęsknię!!! Mój tata ostatnio mi powiedział, że usycham z tęsknoty i że nie mogą się ze mną dogadać... haha:) oczywiście sobie trochę żartował... ale dla mnie to nie żarty;) Ja totalnie usycham z tęsknoty:) Jeszcze 35 godzin i się zobaczymy... a miało być za 11... nie wiem, jak wytrzymam 24 godziny dłużej... czas teraz tak wolno się posuwa... i pewnie dopiero nabierze porządnej prędkości jak on przyjedzie:(


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz