Muszę wziąć się za siebie:) W sensie, że muszę aktywnie spędzać czas, jeść w miarę zdrowo itp. Parę razy robiłyśmy z dziewczynami sobie fitness i od razu lepiej się czuję. Więc muszę mając teraz dużo czasu, zamiast się załamywać i użalać nad sobą, żyć. Po prostu żyć. Nie mogę znowu zamykać się na ludzi. Chcę w końcu ich pokochać:)
A on się nie odzywa... dlaczego??? Nie wytrzymam tego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz