No i jestem w domu. No i oczywiście 5 razy więcej problemów, spin i tłumaczeń. W dodatku muszę się uczyć..;) Nie chce mi się strasznie:) Ale ogólnie jakoś leci. Denerwuje mnie, że wszyscy dookoła co chwile pytają mnie, co zamierzam dalej robić. A co zamierzam? Nic nie zamierzam. Wszystko mnie przeraża. Chociaż mam wrażenie, że jest o 0,01 lepiej, bo zaczęłam uczyć się, jak być bardziej pewna siebie... może w końcu jakoś się to wszystko ułoży? Czyżby pojawiła się nowa iskierka nadziei?:) Może tak:)
"Jedna radosna nadzieja jest więcej warta, niż dziesięć suchych rzeczywistości."
Franz Grillparzer
"Nadzieja to więzy, które chronią serce przed pęknięciem."
Thomas Fuller
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz