Stwierdziłam, że muszę się lepiej odżywiać, a że szukam nowych połączeń smakowych, to zrobiłam sobie na śniadanie warzywno-owocową sałatkę:) To było straszne przeżycie:) Więcej czegoś tak dziwnego nie zrobię:) Niestety musiałam to zjeść:( a później się zdenerwowałam i najadłam się krówek, ciastek i wypiłam mocną kawę:) To się nazywa zdrowe odżywianie:D
Popatrzcie co znalazłam:) To może te krówki to wcale nie był taki głupi pomysł:) To się dzisiaj pouśmiecham:D Tylko do kogo??? Eee... chociażby do siebie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz