Święta... z rodziną... z przyjaciółmi... znajomymi... Jednego tylko brakuje... JEGO! Tak strasznie za nim tęsknię... a on teraz nawet nie ma czasu, żeby napisać, czy zadzwonić... współczuje mu, bo jest bardzo zapracowany... bardzo mało śpi i w ogóle... ale to w sumie jeszcze z dwa tygodnie takie... wczoraj wysłał mi jedno zdjęcie z pracy i gorące życzenia:) Razem ze swoimi dwoma kolegami:) Szaleni:) Miłe to było:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz