Ogólnie jest w porządku... co prawda atmosfera w domu trochę mnie męczy, no ale jakoś to trzeba przeżyć...
Mieliśmy wczoraj fajny wypad ze znajomymi. Bardzo sympatycznie było:) Dzisiaj też przychodzą dziewczyny do mnie... chociaż nie wiem, czy chce mi się dzisiaj z nimi siedzieć... mam superową książkę i nie mogę się od niej oderwać:)) Co prawda ta książka mnie jeszcze bardziej pogrąża, bo jest o miłości... i już w ogóle padam...
Może dobrze, że dziewczyny przyjdą. Przecież muszę być bardziej towarzyska:) Dzisiaj moja była (może nie była) przyjaciółka dała sobie nasze wspólne zdjęcie na fb jako zdjęcie w tle. Szczerze mówiąc zrobiło mi się bardzo miło z tego powodu:)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz