niedziela, 23 listopada 2014

Generalnie super;)

Byłam. Wróciłam. Jak było? Generalnie super. Generalnie. Bo oczywiście odezwałam się tyle razy, że można by było to policzyć na palcach jednej ręki. Było tam więcej osób... śmiechawskich, sympatycznych... ale ja jak zwykle byłam totalnie spięta... on w sumie na początku też:) Ale potem się rozkręcił trochę:) Jest na prawdę świetnym chłopakiem. Już tęsknię... mógłby do mnie zadzwonić... przecież ma mój numer... albo przynajmniej napisać smsa... może on myśli, że ja tego nie chcę? Może powinnam bardziej pokazać, że mi zależy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz