sobota, 8 listopada 2014

Wziąć się w garść...

Eh... dalej jestem zrezygnowana... bo nikt tak na prawdę się ze mną nie liczy... czy ja na prawdę jestem taka do niczego??? Nie mam już sił do tego wszystkiego... w ogóle do niczego nie mam sił... :(


Co mam robić? 
Walczyć dalej... eh... ileż można... no ale cóż... nie ma innego wyjścia, jak tylko wziąć się w garść...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz