czwartek, 6 listopada 2014

Fajnie zrobić coś dla kogoś:)

Jutro mamy to spotkanie z dziećmi. Ale się stresuję. Na prawdę. W sumie nie powinnam się tak stresować, bo nie powinno być tak stresująco... przeraża mnie to, że on tam pewnie będzie... strasznie mnie stresuje. A z drugiej strony to się strasznie cieszę, że on będzie, bo już 24 godziny go nie widziałam i na prawdę tęsknię:) Masakra, ale mnie wzięło:) Żebym się tylko przed nim nie zbłaźniła... no ale dobra... przepraszam, że ciągle o nim piszę:) Powiem szczerze, że cieszę się, że będziemy coś takiego robić dla tych dzieci... chciałabym im pomóc:) Dzisiaj byłam sprzątać budynek, żeby jutro było czyściutko... fajnie tak zrobić coś dla kogoś:) Muszę być jutro mega wesoła jak pojadę:) Żeby mnie dzieci polubiły:) I żebym w końcu mogła zmieniać ten świat swoim optymizmem i radością:) Zobaczymy co to będzie:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz